czwartek, 2 maja 2013

Rozdział 6 cz.1

Natalia wiedziała co czuje do Aleksa i sama mówiła żebym się z nim spotkała i powiedziała co do niego czuje, ale pomyślałam, że nie będę mu jeszcze tego mówić, a po za tym sama nie wiem jak zareaguje na to co bym miała mu powiedzieć. Cały czas miałam kontakt z Aleksem. Zawsze cieszyłam się kiedy napisał sms'a albo zadzwonił. Michał sam oczywiście powiedział, że się zakochałam bo tak wyglądam. Oczywiście Michał był ciekawy kto to, ale co jak co. Powiedziałam bratu o co chodzi. Ten tylko się ucieszył, że znowu jestem zakochana.

Kilka dni później...
  Szłam z treningu oczywiście słuchając muzyki i tylko myślałam o tym żeby być już w domu. Gdy już tak szłam przez park poczułam jak ktoś łapie mnie za rękę. Wiec gwałtownie się obróciłam. Przede mną stał Patryk po prostu myślałam, że momentalnie się rozpłacze, ale zachowałam spokój. Wtedy on zapytał
    - Możemy porozmawiać?- zapytał
    - Czego chcesz- powiedziałam oschle
    - Julka spróbujmy jeszcze raz. Prosze cię- powiedział, a ja już widziałam co mu odpowiedzieć
    - Nie, nie chce być już z Tobą po tym co mi zrobiłeś mam cie dosć.- odpowiedziałam
    - Ale zmieniłem się i na prawde przez te 8 miesięcy myślałem o Tobie. Julka kocham cie- odparł
    - Ty nigdy się nie zmienisz. Przez 3 miesiące po naszym "rozstaniu" płakałam codziennie z pokoju nie wychodziłam cały czas Michał i Natalia chcieli żebym się rozerwała i zapomniała, ale ja nie mogłam.
Później Michał siłą zaciągną mnie na trening. Tam się wyżyłam i to dało mi szanse zapomnieć. Po pół roku sie zjawiasz i myślisz, ze rzucę ci się na szyje i będzie wszystko tak jak kiedyś. Nie, nie będzie tak jak sobie myślisz. - wyrzuciłam to z siebie wreszcie
    - Julka prosze cie. Na prawdę się zmieniłem.- powiedział
    - Nie wierze ci już. Nawet nie próbuj do mnie dzwonić, pisać, ani w jaki kolwiek się ze mną kontaktować i nie chce cie widzieć pod moim mieszkaniem- odpowiedziałam i poszłam.
    Nie mogłam się już powstrzymać wiec same łzy spływały mi po policzku. Myślałam o jego słowach o tym wszystkim co kiedyś między nami zaszło jak mnie zranił i powiedział, ze mnie nie kocha. Do szłam zapłakana do mieszkania. Michał był cały czas w mieszkaniu i zauważył, że płacze. Szybko poszłam do pokoju i się w nim zamknęłam. Nie chciałam na razie o tym gadać. Więc nawet wyłączyłam telefon. Misiek parę razy próbował ze mną porozmawiać, ale mówiłam mu, ze powiem mu jak ochłonę i poukładam to sobie. Po 2 godzinach włączyłam telefon i miałam 8 nieodebranych pokończeń i 10 wiadomości. Oczywiście 5 pokończeń od Natalii, 3 od Aleksa i 4 wiadomości też od niego i jedna od Patryka. Od tego palanta od razu usunęłam wiadomość i jego numer. Napisałam do Aleksa i Natalii z przeprosinami, ze nie odbierałam, ale miałam powody. Alex rozumiał i chyba się domyślił bo o nic nie pytał. Natka zaś odwrotnie chciała widzieć więc powiedziałam, ze powiem jej jutro. Resztę dnia spędziłam siedząc przed telewizorem, dużo myślałam, a nawet myślałam o tej rozmowie z Patrykiem i na samą myśl o tym miałam łzy w oczach. Poszłam spać dopiero po 24 i tak ledwo co spałam. Rano obudził mnie dźwięk dzwonka do drzwi. Niechętnie poszłam i otworzyłam, i przed dźwiami zobaczyłam Aleksa.Wpuściłam go do mieszkania i szybko poszłam się ogarnąć. Po 15 minutach zeszłam do niego i to był bardzo dobry pomysł na powiedzenie mu co tak na prawdę do niego czuje.
      - Julia co się dzieje wczoraj jakoś miałaś taki humor jakbyś przez kogoś płakała- zaczął
      - Bo płakałam...- powiedziałam spuszczając głowę
      - Ej mała co się stało mi możesz powiedzieć, chyba?- opowiedział podnosząc mój podbródek i patrząc prosto w oczy
      - Tak powiem ci, bo wczoraj jak szłam z treningu. To Patryk chciał pogadać, powiedziałam ze czego chce on, że mnie kocha, niby, że się zmienił i bardzo mnie kocha i wg.- odpowiedziałam i wiedziałam, że zaczynają mi spływać łzy po policzku.
     - Co za debil. Julka nie przejmuj się takim debilem. Prosze cie nie płacz- powiedział i przytulił mnie.
Przy Alku poczułam się bezpiecznie i wiedziałam, że mogę mu wszystko powiedzieć, wypłakać się a on będzie i tak ze mną.
     - Dziekuje, że przyjechałeś- powiedziałam i lekko się uśmiechnęłam
     - Nie dziękuj.- powiedział cicho i przytulił mnie.
Właśnie potrzebowałam kogoś kto mnie przytuli i wysłucha tego co mi na sercu leży. Pogadałam z Aleksem oglądnęliśmy jakąś komedię. Po 2 godzinach Aleks już musiał jechać spowrotem do Bełchatowa. I tak poprawił mi humor i nie myślałam o tym palancie. Poszłam wziąść prysznic, założyłam piżamę i położyłam się do łóżka. Nie minęła godzina i juz spałam.


_________________________________________________________________________________

No i mamy 6 rozdział, jakoś tak specjalnie podzieliłam go na dwie części bo nie chciałam pisać tego w jednym. :D 
  A jak tam Majówkeczka wam mija ?.
     Bo mi nawet dobrze. 

Jeśli będą jakieś pytania to walcie śmiało : 
-ask: http://ask.fm/KoniorPl
-gg: 38534546
-fb: https://www.facebook.com/asia.konior

4 komentarze:

  1. Już nie mogę się odczekać kiedy Julka wyzna miłość Aleksowi ;) A może to on pierwszy zdecyduję się na te krok i powie jej co do niej czuje :D
    Mam nadzieję, że Julka w krótkim czasie zapomni o Patryku :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No zobaczymy jak to tam jeszcze bedzie z tym wyznawaniem milosci. Napewnio zapomni o Patryku, ale on postanowi i tak jeszcze tam na mieszac w różnych sprawach. Dobra juz tam nie będe zdradzać moich planów na dalsze wydarzenia. W życiu Julki.

      Usuń
  2. Oczywiście wpadnę do ciebie. :D

    OdpowiedzUsuń
  3. Z chęcią zaraz przeczytam :D

    OdpowiedzUsuń