środa, 22 maja 2013

Rozdział 8

5 godzin później...
 
      Wreszcie jesteśmy już w Bełchatowie bod halą Energia. Napisałam wcześniej do Michała, ze wpadniemy na halę, a potem pojedziemy do niego się rozpakować. Nie zapominając o tym iż musiałam zadzwonić albo wysłać sms'a do mojego kochanego brata, ze już jesteśmy na miejscu żeby się nie martwił. Po tym jak zaparkowałam pod halą wyszłyśmy z auta i skierowałyśmy się na sale treningową chłopaków. Po nie całych 5 minutach dało się usłyszeń odbijaną piłkę i jakieś dosyć śmieszne krzyki. I od razu było wiadomo, że to oni bo kto inny się tak zachowuje. Popatrzałam się na Natkę, a ta z uśmiechem na twarzy kiwnęła głową żebyśmy weszły. Chwyciłam za klamkę i po cichu otworzyłam drzwi. Oczywiście chciałyśmy wejść po cichu, ale niestety przez przypadek Natalia trzasnęła dźwiami. Wszyscy momentalnie się odwrócili w naszą stronę. I dało się zauważyć małe zdziwienie, że przyjechałyśmy. Oczywiście po chwili powiedziałam:
    - No co sie tak gapicie jakbyście duchy widzieli?- po tym szybko się otrząśli i jako pierwszy podbiegł Aleks.
    - Heeej! Julka skąd tu się wzięłaś?-zapytał przytulając mnie
    - Przyjechałam, a co miałam nie przyjechać?- odparłam
    - Nie, no ciesze sie i to jak, ze jesteś, ale czemu nie zadzwoniłaś, że przyjedziesz ty i Natalia.
    - Bo chciałam zrobić niespodziankę, a co nie podoba ci się?- zapytałam udając smutną
    - Podoba mi się niespodzianka i jeszcze takie małe pytanko na ile zostajecie?- dodał
    - Na tydzień. - odpowiedziałam.
    - Ej młodzieży koniec tego romansowania. Potem sobie po romansujecie, Aleks wracaj do treningu. - oczywiście tekstu Daniela zabraknąć nie mogło
    - Dobra, dobra. Daniel jak tak chcesz to oddam ci Alka, bo widzę, ze ci zależy. I jak tak się nie cieszysz Danielu to możemy jechać spowrotem, ale nie opłaca nam się jechać spowrotem do Jastrzębia, wiec pojedziemy do Winiara bo Daga na nas czeka. To wiec do zobaczenia.- powiedziałam po czym próbowałyśmy wyjść, ale trener nas zawołał i zapytał się czy zostaniemy. Zgodziłyśmy się stwierdziłyśmy w dodatku, ze będziemy mogły się pośmiać z chłopaków. Nie myliłam się z Natką, ze będziemy się śmiać z nich bo co chwile coś głupiego odwalali za co dostali ochrzan od Nawrockiego. Po 2 godzinach dosyć śmiesznego treningu czas było się zbierać do tymczasowego domu. W czasie drogi do naszych samochodów chłopcy wpadli na pomysł, żeby dzisiaj iść do klubu z okazji tego, ze w Bełchatowie jestem z Natalią. Umówiliśmy się przed klubem o 20 po czym każdy pojechał do domu. Niecałe 20 minut drogi i już jesteśmy pod domem Michała. Oczywiście wziął nasze walizki, dziwi otworzyła nam Dagmara z Olim, który od razu do nas podbiegł.
     - Cześć Julka! - krzyknął i przytulił się do moich nóg.
     - Hej Oli! Poznaj to moja przyjaciółka Natalia.- od razu młody także przytulił się do Natki
     - Dziewczyny chodźcie do domu przecież nie będziemy tak cały czas na polu stać, a po za tym o 20 idziemy do klubu.- Michał nawet małym nie da się nacieszyć.
     - Dobra, dobra.- od razu poszłyśmy za gospodarzem.
     - No to wiecie czujcie się jak u siebie.- odparła Daga - A może zjedzie coś bo pewnie głodne jesteście?- zapytała
     - A z chęcią. Michał i takie pytanie mamy do ciebie-.powiedziała Natalia
     - Co byście chciały?- zapytał Misiek
     - Czy w klubie będziemy my wszyscy, czy jeszcze jacyś ludzie?
     - Jasne, że tylko my. Po co nam tam więcej ludzi co?- dodał Winiar. Na jego odpowiedź pokiwałyśmy głowami i wzięłyśmy się za jedzenie. Nie ukrywam, ze Dagmara świetnie gotuje. Po zjedzonym obiedzie rozwaliliśmy się na kanapie gadając o głupotach i cały czas się śmiejąc. Około godziny 18 poszłam z Natalią do naszego tymczasowego pokoju się przygotować na tą cała imprezę. Natka poszła pierwsza do łazienki, a ja zabrałam się za szukanie jakiejś sukienki na wieczór. Po dość długich poszukiwaniach znalazłam moja sukienkę do której założę czarne szpilki i czarną marynarkę. Po 20 minutach Natalia wyszła z łazienki wiec ja mogłam się na spokojnie przygotować. Wzięłam prysznic, wysuszyłam włosy i ciało. Wyprostowałam włosy, które zaplotłam w kłosa i zrobiłam delikatny makijaż. Ubrałam sukienkę i wyszłam z łazienki. Była 19,  a do klubu mieliśmy wyjechać o 19.45 wiec miałam trochę czasu i pomogłam wybrać Natalii sukienkę. Wybrała sukienkę do połowy  , która prezentowała sie tak tak. Akurat wyrobiłyśmy się w czasie. Zeszły na dół i czekały już tylko na Michała i Dagmarę.
  Po 15 minutach wsiedliśmy do auta Miśka i jeszcze pojechaliśmy zawieść Oliwiera do babci. Równo o 20 byliśmy przy klubie. Przed klubem była już większość Skry ze swoimi drugimi połówkami. Wysiedliśmy z auta i wszyscy skierowaliśmy się do klubu. Po małym poszukiwaniu naszej loży usiedliśmy i Winiar z Mariuszem i Danielem poszli zamawiać drinki. Byłam zdziwiona bo jeszcze Aleksa nie było, ale pomyślałam, ze w trakcie imprezy przyjdzie. Gdy chłopcy przyszli z drinkami i każdy dostał swój napił się trochę i każdy z kimś ruszył na parkiet. Natalia poszła z Maćkiem <coś się świeci ^^ >. Niestety ja też ostałam  wyciągnięta na parkiet przez Winiarskiego. Po tańczeniu już chyba z każdym oprócz Alka, którego nie było dalej. Poszłam się przewietrzyć. Oparłam się o barierkę, gdy nagle ...

_________________________________________________________________________________

Mało co podoba mi się ten rozdział ... Achh :/
I przepraszam za ten rozdział.
Kto ma jakiś pomysł co może się stać.
Powiem od razu, że postaram się aby następny był lepszy.

Oczywiście kto miał wczoraj urodziny?.
Maciek Muzaj !
Pozdrawiaam ;**

12 komentarzy:

  1. Może zobaczyła Aleksa z jakąś inną dziewczyną. Ja nie wiem dlaczego zawsze mam jakieś czarne scenariusze ?
    A co do rozdziału to fajny. Czekam na następny i życzę weny :D

    OdpowiedzUsuń
  2. No moze nie dokonca to, ze zobaczyla Aleksa z inna dziewczyna. Nastepny powinien byc w srode bo zamierzam tak dodawac a jak nie co tydzien to conajmniej dwa razy w tygodniu.
    A dziekuje dziekuje. :D

    OdpowiedzUsuń
  3. Oj... Ja tępa dopiero zauważyłam, że nowy rozdział xD
    Przepraszam Cię za to... ;/
    Jestem ciekawa, co się stało...
    No i tydzien w Bełchatowie zapowiada się ciekawie ;D
    Czekam na koleny rozdział :D
    Pozdrawiam, Ola :**

    OdpowiedzUsuń
  4. http://love-is-the-most-beautiful-dream.bloog.pl/ Zapraszam na 12 rozdział powracam na Blooga, bo tu mi łatwiej rozdziały jest dodawać,a wszystkie problemy z dodaniem rozdziału mineły :D
    Pozdrawiam, Ola

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zaraz wpadnę i zobaczę co się tam dalej dzieje.

      Pozdrawiam również

      Usuń
  5. Mi się rozdział podoba :3 Z resztą tak jak cały blog :D Jestem ciekawa co się wydarzy, tydzień w Bełchatowie ciekawie nam się zapowiada :D Nie mogę doczekać się nowego rozdziału :)

    Zapraszam http://siatkowkatosportmilosci.blogspot.com/

    Pozdrawiam ;***

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ciesze się, że podoba ci sie blog.
      Nowy rozdzial planuje na srodę jak teraz zawsze. :D

      Pozdrawiam :**

      Usuń
  6. Przepraszam, że tak późno, ale jestem i komentuję! :D
    Bardzo sympatyczny blog, na razie jestem przy pierwszych rozdziałach i nadrabiam, więc nie skomentuję na bieżąco, próbuję nie czytać, żeby mieć niespodziankę 'co dalej' hahaha :D Pewnie jak dodasz kolejny rozdział, to już będę na czasie ;) Poinformuj mnie o nim, a tymczasem zapraszam Cię do mnie, na 11 :) http://volleyball-love-story-zb9.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cieszę sie , ze sie podoba. Kolejny rozdzial planuje dopiero na sobotę więc na pewno będziesz już na czasie :D

      Usuń
  7. Oo już zaraz wpadne i przeczytam :P

    OdpowiedzUsuń
  8. Hm...czyzby chodziło o powrót byłego? Oby nie ;(

    Pozdrawiam ciepło ;*
    naranja-vb.blogspot.com

    PS. Zapraszam na nowy rozdizał ;*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. skad nie planuje tego a zeby Julka znow byla z Patrykiem.
      Z checia zaraz wpadne do cibie na nowy rozdzial
      .
      Również pozdrawiam :*

      Usuń